Strefa Głębokiej Świadomości

opowiadanie, które motywuje.
Public ID: robert

Opis krótki

Sukces, to nie jest kwestia ilości zarabianych pieniędzy, jest to kwesta ilości kontrolowanego przez nas naszego czasu.

Opis pełny

Część 1. – Wygrana na loterii

Poznajcie Tomka. Tomek jest inteligentnym, wykształconym, ambitnym młodym człowiekiem, pasjonatem fotografii i podróżnikiem. Uwielbia poznawać nowe miejsca i utrwalać to, co tam spotyka. Gdyby mógł, spędzałby swój cały czas na podróżach i tym, co kocha, fotografowaniu. To jest jego pasja. Kiedy wyjeżdża w podróż i fotografuje, czas dla niego się nie liczy.


Część 2. – Zapisane na lustrze.

Lot trwał ponad 11 i pół godziny. Kiedy samolot dotknął pasa lądowiska, Marek poczuł ulgę. Nie, nie obawiał się latać, to tylko długość podroży, działała na jego nerwy. Najzwyczajniej nie znosił tych straconych godzin wyjętego z życia czasu, który mógłby być użyty na coś, o wiele bardziej wartościowego.


Cześć 3. – Sztorm robotów.

Zachodzące słonce oślepiało go promieniami przebijającymi się zza porozrywanych wiatrem, szaro stalowych gęstych chmur. W górze majaczyła krawędź pionowej ściany klifu, tworząca w jego głowie sprzeczne uczucia zniechęcenia i radości jednocześnie.

Wziął głęboki oddech i zaczął ostrożnie się wspinać metr po metrze. Czuł szorstką teksturę skały na opuszkach palców. Był gotowy, nie obawiał się tego testu. Jego umysł działał jak w transie, miał jeden cel. Za wszelką cenę musiał wspiąć się na ten klif.


Część 4. – Bazar czasu.

Z firmy wyszedł wcześniej, właściwie zaraz po zakończeniu się narady. Miał wiele do przemyślenia. Raport spodobał się zarządowi. Teraz będą zastanawiać się nad szczegółami i jak najefektywniej dostosować możliwości rozwojowe związane ze sztuczną inteligencją dla potrzeb firmy teraz i w przyszłości.

Ku zaskoczeniu Tomka, większość członków zarządu firmy pozytywnie odniosła się do jego sugestii w zakresie zatrudnienia oraz jaki SI ma wpływ już teraz i będzie miała na to zagadnienie w nadchodzących latach.


Część 5. – Zawodowcy.

– Chcesz herbaty? — zapytała Agata, podnosząc się z fotela. — Idę sobie zrobić mogę też coś przynieść do zjedzenia. To jak?

– Nie dziękuję. Nie chcę nic jeść przed snem, jest już po dwudziestej — odparł Tomek, a po chwili dodał — Jeżeli możesz, to przynieś mi butelkę Żywca.

– Piwo można pić po dwudziestej, nie jest za późno?

Na piwo zawsze jest dobry czas. – zaśmiał się Tomek.

U Agaty czuł się dobrze, był zadowolony z decyzji przeprowadzki.


Część 6. – Vaquita.

Jazda autobusem linii Lone Star, którego trasa prowadziła drogami przez gęstwiny tropikalnego lasu, był to koszmar. Utwardzona płaskimi kamieniami nawierzchnia pojawiała się tylko sporadycznie, większość drogi zdezelowany autobus pokonywał, jadąc po ubitym suchym błocie. Agata miała już serdecznie dość tych podskoków i zakrętów na skraju przepaści. Zaczynała żałować, że nie pojechała z Tomkiem. W Las Vegas opalałaby się teraz na basenie luksusowego hotelu z egzotycznym drinkiem w ręku.


Część 7 – Ósmy cud świata.

Agata zawsze marzyła o wyprawie na tropikalną wyspę. Kiedy więc pojawiła się szansa na taką eskapadę, skorzystała z okazji. Zarezerwowała wycieczkę do malowniczego kurortu nad oceanem ze szkarłatnymi wodami, białymi plażami i bujną zielenią. Jej plan nie do końca zadziałał tak, jak sobie to obmyśliła.


Część 8 – Siła małych rzeczy.

CDN.

-Strefa Głębokiej Świadomości-

Public ID: robert
opowiadanie, które motywuje.

Opis krótki

Sukces, to nie jest kwestia ilości zarabianych pieniędzy, jest to kwesta ilości kontrolowanego przez nas naszego czasu.

Opis pełny

Część 1. – Wygrana na loterii

Poznajcie Tomka. Tomek jest inteligentnym, wykształconym, ambitnym młodym człowiekiem, pasjonatem fotografii i podróżnikiem. Uwielbia poznawać nowe miejsca i utrwalać to, co tam spotyka. Gdyby mógł, spędzałby swój cały czas na podróżach i tym, co kocha, fotografowaniu. To jest jego pasja. Kiedy wyjeżdża w podróż i fotografuje, czas dla niego się nie liczy.


Część 2. – Zapisane na lustrze.

Lot trwał ponad 11 i pół godziny. Kiedy samolot dotknął pasa lądowiska, Marek poczuł ulgę. Nie, nie obawiał się latać, to tylko długość podroży, działała na jego nerwy. Najzwyczajniej nie znosił tych straconych godzin wyjętego z życia czasu, który mógłby być użyty na coś, o wiele bardziej wartościowego.


Cześć 3. – Sztorm robotów.

Zachodzące słonce oślepiało go promieniami przebijającymi się zza porozrywanych wiatrem, szaro stalowych gęstych chmur. W górze majaczyła krawędź pionowej ściany klifu, tworząca w jego głowie sprzeczne uczucia zniechęcenia i radości jednocześnie.

Wziął głęboki oddech i zaczął ostrożnie się wspinać metr po metrze. Czuł szorstką teksturę skały na opuszkach palców. Był gotowy, nie obawiał się tego testu. Jego umysł działał jak w transie, miał jeden cel. Za wszelką cenę musiał wspiąć się na ten klif.


Część 4. – Bazar czasu.

Z firmy wyszedł wcześniej, właściwie zaraz po zakończeniu się narady. Miał wiele do przemyślenia. Raport spodobał się zarządowi. Teraz będą zastanawiać się nad szczegółami i jak najefektywniej dostosować możliwości rozwojowe związane ze sztuczną inteligencją dla potrzeb firmy teraz i w przyszłości.

Ku zaskoczeniu Tomka, większość członków zarządu firmy pozytywnie odniosła się do jego sugestii w zakresie zatrudnienia oraz jaki SI ma wpływ już teraz i będzie miała na to zagadnienie w nadchodzących latach.


Część 5. – Zawodowcy.

– Chcesz herbaty? — zapytała Agata, podnosząc się z fotela. — Idę sobie zrobić mogę też coś przynieść do zjedzenia. To jak?

– Nie dziękuję. Nie chcę nic jeść przed snem, jest już po dwudziestej — odparł Tomek, a po chwili dodał — Jeżeli możesz, to przynieś mi butelkę Żywca.

– Piwo można pić po dwudziestej, nie jest za późno?

Na piwo zawsze jest dobry czas. – zaśmiał się Tomek.

U Agaty czuł się dobrze, był zadowolony z decyzji przeprowadzki.


Część 6. – Vaquita.

Jazda autobusem linii Lone Star, którego trasa prowadziła drogami przez gęstwiny tropikalnego lasu, był to koszmar. Utwardzona płaskimi kamieniami nawierzchnia pojawiała się tylko sporadycznie, większość drogi zdezelowany autobus pokonywał, jadąc po ubitym suchym błocie. Agata miała już serdecznie dość tych podskoków i zakrętów na skraju przepaści. Zaczynała żałować, że nie pojechała z Tomkiem. W Las Vegas opalałaby się teraz na basenie luksusowego hotelu z egzotycznym drinkiem w ręku.


Część 7 – Ósmy cud świata.

Agata zawsze marzyła o wyprawie na tropikalną wyspę. Kiedy więc pojawiła się szansa na taką eskapadę, skorzystała z okazji. Zarezerwowała wycieczkę do malowniczego kurortu nad oceanem ze szkarłatnymi wodami, białymi plażami i bujną zielenią. Jej plan nie do końca zadziałał tak, jak sobie to obmyśliła.


Część 8 – Siła małych rzeczy.

CDN.

Zostaw opinię lub odpowiedź.

You must be logged in to post a comment.